potrzebowałam duszy
silnej i twardej
bym mogła ją bólem zagłuszyć
w niewolę mej zimnej tętnicy wziąć
wszystko czego chciałam
to serce ciepłe, miękkie
bo takie najmilej, najgrzeszniej
spoić strachem, zabić
nie musisz się bać,
to ból na chwilę, niewieczna udręka
pozwól mi w żyznej ziemi - tobie
nicość zasiać
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz